Gougères - czyli lekkie i puszyste francuskie bułeczki z serem z ciasta parzonego. Idealne jako przekąska lub dodatek do dań głównych. Można powiedzieć, że po prostu rozpływają się w ustach! Dodatkowym ich plusem jest to, że przygotowanie nie zajmuje dużo czasu.
Składniki:
- 1/4 szklanki mleka
- 1/4 szklanki wody
- 4 łyżki masła
- Szczypta soli
- Pół szklanki mąki mąki
- 3 małe jajka
- 1 szklanka startego sera (najlepiej ementaler. comtè lub gruyère, choć każdy inny również się nada)
Piekarnik nagrzać do 250 stopni. Do średniej wielkość garnka wlać mleko, wodę, dodać masło o sól. Garnek postawić na dużym ogniu i doprowadzić do wrzenia. Dodać mąkę i zmniejszyć ogień na średni. Mieszać drewnianą łyżką do powstania zwartego, gładkiego ciasta.
Ciasto włożyć do misy miksera. Dodawać po jednym jajku cały czas miksując. Dodać starty ser i wymieszać aż do połączenia składników.
Ciasto wykładać łyżką na blachę obłożoną papierem do pieczenia i formować w kule, zostawiając trochę miejsca między nimi by nie zbiły się w całość.
Jak zawsze u Ciebie - wyglądają niesamowicie zachęcająco!
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńA ja je uwielbiam - mniam, przypomniało mi się jak zajadałam się nimi we Francji :)
Prezentują się niesamowicie i zapewne cudownie smakują :) Będą idealne do lekkiej zupy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, a jak francuskie to biorę raz, dwa !:D
OdpowiedzUsuńOo to coś jak nasz lekko utyty groszek ptysiowy w wersji z serem :) przepis kradnę i wykorzystam w kuchni własnej:) pozdrawiam kami
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje maleństwa:-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi spłaszczone mini ptysie, tyle, że z wytrawnym nadzieniem :-) pycha, zapisuję!
Usuńto takie ptysie z serem :-) pyszne muszą być
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Jagienka
Ach zapisuję!:)
OdpowiedzUsuńIdealna opcja na deser!
OdpowiedzUsuń